Pomyślałam sobie, że dodam jakąś nową noteczkę, a coo... bo ja taka jestem...- zimny drań [hehe]
Wakacje szybciutko mijają, a do budki się nie chce! Uh... maturalna klasa już... brr.. wolę o tym nie myśleć, więc pisać też nie będę [przynajmniej narazie ;)].
Obozik- całkiem spoko, fajowych ludzi poznałam... Chihuahua'ły moje i wiadomo o co chodzi! Pięknie się opaliłam ;P , troszkę poszalałam [naprawdę tylko troszkę], odwiedziłam Kołobrzeg [mmm...cudne wspomnienia mam z tego miasta], Pockemony poznałam ;) , w morzu popływałam, pieniążki wydałam i wróciłam :] A teraz mam nadzieję, że będzie git i utrzymam kontakt z kilkoma ludzikami. Wogóle to Ciziunie Rulezzz i tyle Wam powiem :D
Za kilka dni wyjeżdżam na Mazurki i to chyba na całkiem długo- 2 albo 3 tygodnie, więc wrócę prawdopodobnie ostatniego dnia sierpnia. Poszaleję sobie, a co trzeba czasami ;P
I jeszcze coś bardzo ważnego [przynajmniej dla mnie to wydarzenie roku]- spotkałam Packusia.... myślałam, że zemdleję na ulicy! Eh... te Jego piękne brązowe oczy... rozbrajają mnie normalnie! Aż się rozmarzyłam... nie chcę o Nim zapomnieć, chyba już na zawsze pozostanie w mojej główce, a nawet małym fragmencikiem w serduszku...
Pozdrówka for Czuczi, Suczi i tych, którzy tu zajrzą :] !!